Po Włodawskim Polonezie przyszła pora na warsztaty! Najmłodsi z uwagą przyglądali się wyciętym przez mnie pracom. Starsi, który początkowo przyszli uciekając przed skwarem również prędko zainteresowali się wycinankom. Atmosfera była pełna zaangażowania i kreatywności, a uczestnicy z radością próbowali swoich sił w rękodziele. Pod koniec dnia każdy mógł zabrać swoje dzieło do domu, co wywołało wiele uśmiechów i satysfakcji.
Warsztaty okazały się nie tylko świetną zabawą, ale również okazją do nauki i wspólnego spędzenia czasu. To wydarzenie pokazało, że czasem wystarczy prosty pomysł, aby zgromadzić ludzi w różnym wieku i stworzyć przestrzeń do wspólnej aktywności. Wycinanki, które wydawały się czymś tak prostym, stały się źródłem radości, nauki i integracji. Dla wielu uczestników był to dzień pełen pozytywnych wrażeń, który na długo pozostanie w ich pamięci.