Ojj, działo się, działo 16 września na potrójnym jubileuszu!
To wydarzenie rozpoczęte pięknym krakowiaczkiem, w wykonaniu uczniów krasnostawskiej szkoły było dla mnie doskonałą okazją do jeszcze bliższego poznania społeczności twórców ludowych oraz ponownego wysłuchania wszystkich zasług dla kultury mojej Mentorki.
Ponadto, na finisażu wystawy prac Jubilatek, zobaczyłam bogate zbiory rękodzieła, które zachwycały precyzją wykonania i różnorodnością technik. W Galerii Krasnostawskiego Domu Kultury znajdowały się między innymi wydrukowane utwory poetyckie, wycinanki, firanki z papieru półpergaminowego i wiele innych ręcznie robionych cudeniek. Ku nie tylko mojemu zaskoczeniu na wystawie pięknie prezentowały się trzy choineczki przystrojone łańcuchami z bibuły, papieru i słomy.
Całość wydarzenia była przepełniona ciepłem, pasją i szacunkiem dla tradycji. Rozmowy z twórcami ludowymi pozwoliły mi lepiej zrozumieć ich podejście do sztuki, a także trud, jaki wkładają w zachowanie dziedzictwa kulturowego. Wystawa, pełna kolorów i detali, była nie tylko ucztą dla oczu, ale również inspiracją, by docenić piękno tkwiące w prostocie i ręcznej pracy.
Możliwość uczestniczenia w takim wydarzeniu pozostawiła we mnie głębokie wrażenie. Czułam, że kultura ludowa, choć czasem niedoceniana, ma w sobie ogromny potencjał, by łączyć pokolenia i przypominać o korzeniach, które warto pielęgnować. Z niecierpliwością czekam na warsztaty z wycinania które będę mogła poprowadzić w murach KDK wraz z Panią Danusią już 22 września.